Etykiety

sobota, 9 kwietnia 2016

Walka !!!

Walka

Jak przeprowadzać bitwy, tak, aby nie były nużące?

Przed samą potyczką zastanów się, czy bohaterowie nie mają czegoś, czym mogliby sobie pomóc. Niech się rozejrzą, albo lepiej, Mistrzu Gry, jeżeli planujesz za chwilą moment starcia, to, gdy bohaterowie będą wchodzić w daną lokację opisz im ją dokładnie. Może obok leży jakaś kłoda, i przypadkiem bohater twojego gracza jest na tyle silny, żeby cisnąć nią w oponentów. Potyczki same w sobie nie są złe. nie unikaj ich. Przeciwnie, są nawet sporą częścią rozgrywki. Jeżeli ubarwiamy je delikatnymi opisami, staną się jeszcze lepsze. Oczywiście nie każdy chce wysłuchiwać krwawych epitetów. Zapytaj swoich graczy, czy interesują ich dokładne omówienie pojedynków.

 Bitwy bez żadnych rozwinięć wyglądają mniej więcej tak:
Atak, unik, atak unik, blok, trafiony, obrażenia 8, atak, unik.
Moim zdaniem jest to tylko nudne rzucanie kostkami…

Bitki nieco rozwinięte wyglądają tak:
Bartek - Atakuję, potężnym zamachem i tnę przez prawe ramię.
MG – (sukces) Ostrzę prześlizgnęło się kilka centymetrów pod podbródkiem wroga, rozcinając mu szyję. Oprych pada najpierw na kolana, łapię rękami za szyję. Utrzymuje się w tej pozycji jeszcze chwilę, po czym bezwładnie pada na ziemię.
Kolejny z bandytów, ten z przepaską na oku, uzbrojony w krótki miecz, atakuje z góry.
Bartek – Odskakuje do tyłu, próbując zasłonić się mieczem, gdybym znalazł się jeszcze w zasięgu uderzenia.
MG – (test na unik nieudany, jednak słaby rzut na obrażenia) Cios wyglądał na potężny. Na szczęście, tylko wyglądał.  Dzięki swoim naramiennikom i wrodzonej odporności nie poczułeś prawie nic, jednak odbiło cię trochę do tyłu.
Bartek – Szarżuje na wroga, tnąc w brzuch. Staram się wykorzystać przyśpieszenie, do zadania potężniejszego ataku.
MG – (test udany, krytyk) Rozcinasz przeciwnika w pół. Twój wróg, nawet gdyby był ze stali, zostałby wysłany takim cięciem do grobu. Po twoim mieczu, spływa strumyczkami, jeszcze ciepła krew pokonanego.

Pamiętaj proszę, że jeżeli walki będą zbyt długie, opisy nad wyraz rozbudowane, to zanudzisz swoich graczy na śmierć. Z doświadczenia wiem, że nawet dobremu Mistrzowi gry zdarza się kompletnie spartaczyć walkę. Ja spytałem swoich graczy, co ucieszyłoby ich najbardziej. Ich odpowiedzią były, krótkie opisy, które pomagałyby wyobrazić sobie sytuację. Jeżeli uważasz, że to za mało zapytaj przyjaciół na sesji, czego dokładnie oczekują od walk.

To wszystko, jeżeli chodzi o wstęp, wiem, że nie powiedziałem wszystkiego na ten temat. Spokojnie, codziennie wchodzi post na blog. Jeśli nie jutro to pojutrze wpadnie wzmianka o czymś więcej.

Zachęcam do polubienia także mojego Fp, na którym będą umieszczane godziny publikacji wpisów oraz zbierane informacje, odnośnie waszych oczekiwań. Proszę was, też o pozostawienie swojej opinii w komentarzach i obserwowania mojego bloga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz