Etykiety

sobota, 7 maja 2016

Companion

Uwielbiam, jak w drużynie składającej się z 2-3 osób znajduje się jakiś druid, łowca, czy treser, ze swoim pupilkiem. Według mnie przy większej ekipie, przez takiego zwierza, robi się trochę tłoczno. Dobrze odgrywane posiadanie zwierzaka, jest czymś naprawdę przyjemnym podczas rozgrywki. Gdy jakimś cudem, companion, nie umrze, podczas bardzo długiej kampanii, pomiędzy nim, a wszystkimi graczami, może zrodzić się pewna więź.


Części MG na pewno zdarzyło się zapomnieć o stworzeniu. Nie jest to dziwne, nawet najlepszym się zdarza. Żeby uniknąć takiej sytuacji, radzę, napisać kartę postaci zwierzęcia (Leniwy graczu, ty ją zrób, a nie twój mistrz gry). Wiedząc, jakie statystyki, czy umiejętności posiada pupil, trudniej będzie o nim zapomnieć.

Zdarza się, że i gracz, sam zapomina, o swoim pupilu, co wtedy? MG może spróbować zasugerować koledze, to, że zwierzę należy karmić i poić, a czasami nawet po głowie pogłaskać. Jest też druga opcja, mianowicie, zmiana profesji. Istnieją osoby, które po upomnieniu, zaczną interesować się swoim towarzyszem, ale są i tacy, na których nic nie zadziała. Wtedy należy porozmawiać poza rozgrywką z graczem i zaproponować mu inna profesje.

Jest jeszcze ta trzecia opcja, w której coś w rozgrywce z companionem jest nie tak. Mianowicie chodzi mi o godzinne opisywanie, czynności, które gracz wykonuje, ze swoim zwierzakiem. Powiedzmy, że sesja miała trwać pięć godzin. Jednak, bohaterowie wykonali tylko, 60% zaplanowanej fabuły. Wydawało ci się, że plany skończą ci się godzinę przed czasem, i zdążysz zrobić podsumowanie sesji. Na szczęście, twój gracz pomyślał o tobie, i przy każdej okazji, rozczesywał futro swojego psa.... Rozgrywka, została przerwana gdzieś w połowie, a klimat będzie musiał być budowany na następnym spotkaniu od nowa. Dzięki Graczu :)

W skrócie
 Gracze:
- Dbajcie o swoich pupili, lecz nie przesadnie
- Nie zapominajcie o nich, oraz, twórzcie karty ze statystykami i opisem companiona- Nie skradajcie się nocą, ciemnymi uliczkami, wraz z papugą z zespołem touretta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz