Etykiety

piątek, 22 lipca 2016

Prawo na sesji

Spisane czy ustalone mową, prawa które obowiązują na sesji. Każda grupa przyjaciół, posiada takowe. Nie wiem czym u was kończy się naginanie, łamanie zasad, ale u mnie zazwyczaj jest to przerwana gra na kilkadziesiąt minut, oraz ciągnące się debaty na temat poprawy konstytucji sesji.


No cóż, nie ukrywam, że każdemu się zdarza je łamać, lub pojawia się coś nowego. Niektóre jednostki zwyczajnie nie trawią niektórych rzeczy, a te powinno się usuwać na dobre z rozgrywki.

Czy jest do dobre? Naturalnie, mimo, że w pewien sposób ogranicza to MG, to daje to poczucie bezprawia i możliwości gwałcenia wszystkiego co się rusza.

Czasami jako MG możesz nie zrozumieć czemu twoim graczom nie podoba się to co robisz. Pogadajcie, jak macie ustalać prawa, to przerwij te rozgrywkę, tak aby więcej nie pojawiło się coś nieprzyjemnego na sesji. 
Ja na przykład kilka lat temu nie mogłem pojąć czemu moim graczom przeszkadza wyspa na której panował komunizm. W sumie dalej uważam to za całkiem ciekawy pomysł na rozgrywkę, ale zrozumiałem że niektórym to nie odpowiadało. Może złe wspomnienia z przyszłości, czy może coś innego? Nie mi w to wnikać, jeżeli sami nie chcą mówić. Najważniejsze jest to żeby tego co się ustaliło przestrzegać.

Najczęstszym prawem jest zakaz erotyki na sesjach. Co u jednych może wywoływać euforie, u drugich zgorszenie. Stary przykład chłopaka który zamkną się z dziewczyną w pomieszczeniu sam na sam i opowiedział jej szczegół po szczególe, jak jej postać zostaje zgwałcona.
Boże, widzisz takich ludzi i nie grzmisz...

2 komentarze: